Witajcie :)
Pogoda w UK nas nie rozpieszcza. Mam już dosyć ciągłego deszczu i zimna. Owszem jest lepiej niż w Polsce, ale czasami już sama nie wiem co jest gorsze: ciągłe opady deszczu czy śniegu... Potrzebuję słońca... Zdecydowanie.
Żeby sobie rozweselić troszkę dzień, malując się sięgnęłam po pomarańcz i bordo. Jednak nie mogło zabraknąć mocniejszych akcentów, czyli mocniej podkreślonego zewnętrznego kącika oka oraz czarnej kreski.
Prawie cały makijaż oczu wykonałam cieniami z paletki Sleek Ultra Matts V2. Nie mogłam się zdecydować czym pomalować usta, więc prezentuję Wam dwie wersje. W pierwszej użyłam koralowego, matowego błyszczyka, o którym pisałam tutaj oraz pomadki z paletki Nyx, którą możecie zobaczyć w tym poście (pomadka pierwsza z prawej).
Dajcie znać co myślicie o makijażu i który kolor ust bardziej przypadł Wam do gustu. Ja osobiście chyba wolę pierwszą wersję :)