Peelingi to zdecydowanie jedne z moich ulubionych kosmetyków pielęgnacyjnych. Te do ciała lubię zmieniać i testować nowości (chyba, że jakiś przypadnie mi szczególnie do gustu, wtedy pozostaję przy nim na dłużej), do tych do twarzy potrafię się przywiązać i używać jednego przez długi czas, stale dokupując kolejne opakowania. Kiedy kilka miesięcy temu pisałam o dwóch rosyjskich peelingach do twarzy Babci Agafii myślałam, że to one będą już zawsze gościć w mojej łazience, a jednak znalazłam coś lepszego!
Choć peelingi Agafii będę szczerze polecać, bo uważam, że są to świetne produkty, tak bohatera dzisiejszego wpisu- oczyszczający peeling z korundem Sylveco polubiłam ciut bardziej i żałuję, że tak późno po niego sięgnęłam.
Jestem pewna, że większość z Was, czytających ten post doskonale ten peeling zna, lubi lub przynajmniej o nim słyszało. Jeśli jeszcze nie trafił w Wasze ręce nie zastanawiajcie się dłużej i biegnijcie do pobliskiej apteki, sklepu zielarskiego, drogerii natura lub wpiszcie w wyszukiwarkę sylveco.pl, bo jestem pewna, że z peelingu będziecie zadowolone (chyba, że macie bardzo wrażliwą skórę i wolicie delikatne peelingi).
Za działanie peelingujące odpowiedzialny jest "korund mikrokrystaliczny - kryształ, organiczny związek chemiczny, dokładnie tlenek glinu, jeden z najmocniejszych materiałów ściernych. Używany w kosmetologii w jednym z rodzajów mikrodermabrazji (to mechaniczny peeling z użyciem głowicy pokrytej tym kryształem, pozwala na precyzyjne ścieranie wierzchnich warstw naskórka).
W kosmetykach przeznaczonych do pielęgnacji domowej przynosi zadowalające efekty złuszczania naskórka." (żródło: Sylveco.pl). To dzięki niemu peeling jest tak skuteczny. Mimo, że drobinek nie widać gołym okiem jest ich naprawdę sporo, w dotyku przypominają ziarnka piasku. Oprócz korundu peeling zawiera ekstrakt ze skrzypu polnego, olej sojowy, masło shea, olej z pestek winogron. Przeznaczony jest do skóry z tendencją do przetłuszczania, z rozszerzonymi porami.
Peeling ma idealną konsystencję, dosyć gęstą, kremową. Bez problemu wydobędziemy go z opakowania, naniesiemy na twarz i wykonamy delikatny masaż. Nie zdarzyło mi się by kosmetyk przeciekł mi przez palce. Komfortowo się go używa. Jedynym, małym minusem może być opakowanie, bo jest to słoik, do którego musimy włożyć rękę/palec, więc niestety mogą przedostać się do środka bakterie. Ja od jakiegoś czasu wydobywam go drewnianymi szpatułkami, które kupiłam za grosze na ebay.
Choć opakowanie nie jest może zbyt higieniczne to bez wątpienia jest po prostu ładne (nie wiem jak Wy, ale ja zwracam uwagę na estetykę opakowania). Mały, plastikowy słoik imitujący szkło. Solidnie i estetycznie wykonany. Umieszczony w tekturowym pudełku zawierającym informacje o produkcie, składzie, z miłymi dla oka grafikami. Lubię tę dbałość o szczegóły marki Sylveco.

Na koniec wspomnieć muszę o tym, że kosmetyk jest bardzo wydajny. Wystarczy niewielka ilość by wykonać dokładny peeling twarzy i szyi. Mam wrażenie nawet, że im więcej nałożę go na twarz tym on słabiej działa, więc naprawdę nie należy przesadzać z ilością, a będzie nam służył przez wiele tygodni.
Ja jestem z tego kosmetyku niesamowicie zadowolona, myślę nawet, że znalazłam swój ideał. Lubię takie mocniejsze peelingi, które skutecznie
usuwają martwe komórki naskórka, pozostawiając skórę
delikatną, gładką, miękką, bez żadnych odstających suchych skórek przy
nosie itp. Ciężko mi tylko stwierdzić czy peeling rzeczywiście oczyszcza skórę, przyznam, że nawet się na tym nie skupiłam, bo nie oczekuję tego od peelingu. Z pewnością sięgnę po kolejne opakowanie zaraz po tym jak wypróbuję peeling wygładzający Sylveco, bo przyznaję, że jestem go również bardzo ciekawa. Jeśli szukacie skutecznegopeelingu do twarzy z dobrym składem wypróbujcie Sylveco.
Ciekawa jestem czy używałyście tego peelingu i jakie jest Wasze zdanie na jego temat. Jesteście równie zadowolone z jego działania jak ja, czy może okazał się dla Was zbyt mocny? Dajcie znać:)
OBSERWUJ BLOG
Jeden z moich ulubionych peelingów :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
UsuńKupiłam go niedawno :) Jak dla mnie za słabo zdziera :D ale w sumie może to i dobrze :) już dawno zrezygnowałam z mocnych peelingów typu Soraya peeling morelowy :D oj,to był dopiero zdzierak :D A Sylveco przynajmniej ma dobry skład, jest łagodniejszy, przyjemny w użyciu... :)
OdpowiedzUsuńJa też używałam kiedyś tego morelowego peelingu. Ten Sylveco jak dla mnie jest dosyć mocny i w 100% mnie satysfakcjonuje, więc do morelowego już nie wrócę :)
UsuńMam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńNie zastanawiaj się! ;)
UsuńMiałam kiedyś wersję wygładzającą, ale nie przypadła mi go gustu z tego tylko względu że zostawia po sobie tłustą ochronną warstwę nawilżającą. Myślę, że ten oczyszczający lepiej by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie chciałam przetestować ten wygładzający. Jeszcze się nad nim zastanowię.
Usuńzacieram łapki, bo lada dzień biorę się za jego testowanie:)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania w takim razie! :)
UsuńBardzo go lubię!
OdpowiedzUsuńPS. Piękne zdjęcia :)
Dzięki Olu! :)
Usuńuwielbiam ten peeling <3 mocny ale jednocześnie jest taki delikatny!!!
OdpowiedzUsuńDokładnie! Spełnia swoje zadanie, skóra po jego użyciu jest gładka i miękka, ale nie podrażniona czy wysuszona! :)
UsuńBardzo lubię ten peeling. Teraz mam wersję wygladzajaca która jest nieco delikatniejsza ale za to bardziej nawilzajaca.
OdpowiedzUsuńOd dawna mam w planach zakupić ten peeling i nie mogę zabrać się za to. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji korzystać, ale któryś już raz spotykam się z dobrą opinią, więc może w końcu się skuszę.
OdpowiedzUsuńOstatnio go kupiłam i uważam, że póki co nie mam potrzeby szukać czegoś nowego.
OdpowiedzUsuńJa wolę tworzyć własne mixy z korundem :)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy mam peeling do ust i jestem bardzo zadowolona, może się skuszę i na ten produkt.
OdpowiedzUsuńMiałam krem tej firmy i zatkał mi pory.
OdpowiedzUsuńDorwałam przedwczoraj ten peeling więc ciężko mi jeszcze mówić o efektach stosowania, ale jak tylko w sklepie poczułam zapach zrozumiałam, że muszę go mieć :D
OdpowiedzUsuńMarzy mi się od bardzo dawna, ale przekładam ciągle jego zakup. :)
OdpowiedzUsuńNo opakowanie niedopowiednie. Powinna być tubka.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki sylveco :) tego peelingu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńJa niestety jestem niezadowolona ze stosowania
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo czytam o tym kremie ale niestety wstyd się przyznać ale przez prace i studia strasznie zaniedbałam cerę swojej skóry :(
OdpowiedzUsuńI szukałam sposobu na oczyszczenie skóry twarzy i tak sprawdzam różne kremy do peelingu lub zabiegi i tak znalazłam ciekawy zabieg u siebie w Krakowie http://jadoreinstytut.com/peeling-kawitacyjny/ tylko niestety żadna moja koleżanka nie robiła nigdy tego zabiegu i sama nie wiem czego mogę się po nim spodziewać. Czy któraś z was coś wie na ten temat? Mogły byście pomóc?
Tego nie ale używałam tego żółtego i niestety chyba nie był dla mnie. Sądzisz, że ten nada się do suchej skóry ?
OdpowiedzUsuńSuper post! Sama używałam tego peelingu i jestem z niego naprawdę zadowolona. Warto go spróbować :)
OdpowiedzUsuńWygląda super ten peeling, z chęcią bym go wykorzystała. Ciekawe, jak by się sprawdził przy mojej cerze.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa, musi naprawdę niezwykle pachnieć, jestem ciekawa jak się sprawdza na co dzień!
OdpowiedzUsuńthis product seems really good, is there any English version to explain?
OdpowiedzUsuńbeach wedding dresses
Kurcze, szkoda bo coś czuję, że byłby za mocny do mojej naczynkowej cery :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Z chęcią wypróbuje opisany przez Ciebie peeling. Mam nadzieję, że będę równie bardzo zadowolona z jego działania jak Ty. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się od bardzo dawna, ale przekładam ciągle jego zakup :)
OdpowiedzUsuńSuper się sprawdzają, stosuję 2 razy w tygodniu :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy korzystam z produktów firmy Sylveco i mimo wysokiej ceny, mają bardzo dobre właściwości. Nigdy do peelingów nie byłam przekonana i działa wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńTa strona internetowa zawiera naprawdę bogaty wybór artykułów do peelingu. Każdemu polecam!
OdpowiedzUsuńBardzo lubie tą markę kosmetyków, często je wybieram
OdpowiedzUsuńDomowe kuracje zawsze spoko!
OdpowiedzUsuńTeż stawiam często na takie produkty
OdpowiedzUsuńhttps://kazaro.pl/k/10/fotele-kosmetyczne
SS7 software available to limited number of users
OdpowiedzUsuńSMS interception only software USD $100
SMS /call Voice recording USD $350
2Factor Authentication /location tracking USD $500
Read and intercept SMS /phone calls / 2 factor authentications etc
Check another person whatsapp messages
do you have a cheating partner? let me know
EARN $1000 Daily Free
Western Union bug software ..
PayPal money adder
Bitcoin money adder's
Check another person whatsapp messages
Spy on cheating partners phones
Hack facebook account
Contact: putro9111@gmail.com
Mobile : 512 956 5704
Lubię kosmetyki Sylveco, ale tego peelingu jeszcze nie stosowałam
OdpowiedzUsuńTak wspaniale opisałaś ten produkt że chyba czas na peeling w moim wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńhttps://niupak.eu/
Idealnie komponuje się w zestawie z kremem Eveline Egyptian Miracle - stosuje taki zestaw i kondycja mojej skóry twarzy znacząco się poprawiła :)
OdpowiedzUsuńProdukty Sylveco znajdują już całkiem dużą rzeszę zwolenniczek. Bardzo ciekawa marka kosmetyków naturalnych.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty - nie korzystałam ze wszystkich więc będzie co testować.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpis.