L'Oreal Studio Silk&Gloss Hot Streight- Spray chroniący włosy przed wysoką temperaturą
Cześć!
Nigdy specjalnie nie dbałam o swoje włosy, to zupełnie nie mój konik. Z natury są mocne i bardzo gęste, mimo iż codziennie używam suszarki i prostownicy nie są zniszczone. Przez długi czas nosiłam krótką fryzurkę a la bob, nie wymagała ona jakiegoś specjalnego układania, dlatego włosy nie niszczyły się. Jedynym zabiegiem pielęgnacyjnym jaki wykonywałam było użycie odżywki 1-2 w tygodniu.
Sytuacja trochę się zmieniła kiedy zaczęłam zapuszczać włosy i kiedy potraktowałam je sama zbyt ciemną farbą i byłam potem zmuszona zrobić dekoloryzację. Włosy się trochę przesuszyły, dlatego staram się teraz lepiej o nie dbać. Zdecydowanie częściej sięgam po maski, odżywki, oleje, postanowiłam także kupić preperat, który ochroni moje włosy przed wysoką temperaturą. Spośród wielu kosmetyków dostępnych w sklepie wybrałam
L'Oreal Studio Silk&Gloss Hot Straight Spray.
Będąc przez 3 tygodnie w Polsce utwierdziłam się w przekonaniu, że ten zakup to był strzał w dziesiątkę. Pakując walizkę doszłam do wniosku, że nie będę zabierać ze sobą prawie pustej już butelki i że na pewno kupię ten kosmetyk w Polsce. Jednak okazało się,że ten spray nie jest chyba w Polsce dostępny, bo w żadnym sklepie go nie widziałam. Przez ponad 3 tygodnie miałam na głowie siano, które bardzo ciężko było poskromić. Spray L'Oreal zdecydowanie stał się moim kosmetycznym must have!
Spray ma za zadanie chronić nasze włosy przed wysoką temperaturą płynącą z suszarki i prostownicy. Po jego zastosowaniu włosy są proste, miękkie i błyszczące.
Dla tych, którzy na składzie kosmetyków znają się lepiej niż ja zamieszczam poniższe zdjęcie.
Ja wiem tylko tyle, że obecność jedwabiu to bardzo dobry znak:)
200 ml kosmetyku zamkniętych jest w jest kolorowej, lekkiej i poręcznej plastikowej butelce. Atomizer spisuje się bez zarzutu, doskonale rozpyla produkt. Opakowanie pozwala na kontrolowanie zawartości, co jest dla mnie dużym plusem. Dodatkowo jedną pustą buteleczkę zachowałam i używam jej do robionych przeze mnie odżywek do włosów.
Kosmetyk ma kolor biały oraz przyjemny, intensywny zapach. Na początku trochę się martwiłam, że będzie obciążał włosy, ale tak nie jest. Stosuję go na wilgotne włosy przed użyciem suszarki. Jest niesamowicie wydajny, wystarczy kilka psiknięć by ochronić włosy.
Ułatwia rozczesywanie, moje włosy są bardzo gęste i mają tendencję do plątania się, szczególnie podczas mycia, a po użyciu spray'u nie mam z nimi kłopotów. Prostowanie staje się naprawdę dużo łatwiejsze, włosy są śliskie i gładkie.
Bardzo podoba mi się efekt jaki otrzymuję po zastosowaniu tego kosmetyku. Moje włosy wyglądają zdrowo, są proste i lśniące oraz bardziej podatne na układanie. Zupełnie inne niż przed jego zastosowaniem! Właśnie tego oczekiwałam. Zużyłam już trzecią butelkę i na pewno sięgnę po kolejną, a wyjeżdżając wkrótce ponownie do Polski upewnię się czy na pewno spakowałam ja do walizki :)
Moja ocena
5/5
Pozdrawiam gorąco :)
Sama używam go od dłuższej chwili i sobie chwalę. Z tym, że ja od wasze mam problemy z włosami ;/
OdpowiedzUsuńJa już nie umiem się bez tego kosmetyku obejść, dlatego dzisiaj idę po kolejną butelkę:)
UsuńNie stosuję takich produktów, ponieważ rzadko kiedy używam suszarki i prostownicy, ale markę lubię, pielęgnacyjne kosmetyki do włosów mają superowe
OdpowiedzUsuńJa z kolei bardzo często sięgam po suszarkę i prostownice, a ten spray dobrze chroni włosy przed ich działaniem., dlatego nabyłam kilka dni temu kolejne dwie butelki:)
Usuń