Już po raz trzeci, jak co miesiąc otrzymałam przesyłkę od sklepu kamyk.co.uk oferującego kosmetyki polskich marek w Wielkiej Brytanii. Tym razem wybrałam do testów sześć kosmetyków, pięć pielęgnacyjnych i jedną kolorówkę. Wszystkie produkty, oprócz peelingu Farmony są dla mnie nowościami, nigdy wcześniej ich nie używałam. Tym bardziej jestem ich bardzo ciekawa. Przyznaję, że pierwsze wrażenie zrobiły na mnie bardzo pozytywne, mam nadzieję, że moje zdanie nie zmieni się podczas ich używania :)
____________________________________
Podczas wybierania produktów ze sklepu od razu przeszłam do strony z kosmetykami firmy Flos Lek. Są to nowości w sklepie kamyk, firma postanowiła rozszerzyć swój asortyment co zapowiadałam w tym poście (klik). Długo nie mogłam się zdecydować jaki produkt wybrać, ostatecznie postanowiłam wypróbować masło do ciała liczi & arbuz (masła to takie moje małe uzależnienie). Bardzo spodobała mi się konsystencja, lubię takie treściwe, geste kosmetyki oraz niesamowicie intensywny zapach. Pod tym względem masło dorównuje moim ulubionym masłom The Body Shop. Jeśli dobrze nawilży skórę myślę, że nie będzie to moje ostatnie opakowanie :)
______________________________________
Drugim produktem jaki otrzymałam jest wygładzający peeling do ciała Czarna Oliwka firmy Bielenda. Ma on niesamowicie przyjemny zapach i ciekawą konsystencję, wygląda jak zblendowane kiwi ;) Wydaje mi się, że będzie skutecznie usuwał martwy naskórek.
______________________________________
We wstępie wspominałam, że jeden produkt spośród całej szóstki już znam, a jest nim peeling Farmona melon i arbuz. Kiedy używałam go po raz pierwszy byłam z niego bardzo zadowolona. Dobrze usuwał martwy naskórek, miał ładny zapach, odpowiednią konsystencję i pozostawiał skórę miękką i gładką. Skusiłam się na niego po raz drugi i chyba nie ostatni :)
______________________________________
W moim zamówieniu nie mogło zabraknąć kosmetyku firmy Ziaja, którą bardzo lubię. Tak jak w zeszłym miesiącu (klik) wybrałam kosmetyk do włosów. Tym razem postanowiłam wypróbować odżywkę do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju włosów zawierającą olej jojoba. Liczę, że choć troszkę poprawi kondycję moich kosmyków.
______________________________________
Od jakiegoś czasu chętnie testuję różnego rodzaju oleje. W październiku zdecydowałam się na olejek Soraya (klik), tym razem wybrałam Bielendę i jej drogocenny olejek awokado 3w1 do twarzy, ciała i włosów.
______________________________________
Ostatnim kosmetykiem jest kryjący fluid Pharmaceris w kolorze 02 sand. Lubię testować nowe podkłady, ale nigdy nie używałam żadnego tej marki. O tym słyszałam wiele dobrego, więc mam nadzieję, że będę z niego zadowolona :)
I to już wszystkie produkty. W miarę możliwości, kiedy już przetestuję te kosmetyki będę starała się zamieszczać ich recenzje na blogu. Czy coś Was szczególnie zainteresowało i chcielibyście przeczytać o tym w pierwszej kolejności? Dajcie znać! Napiszcie też czy znacie któryś z tych produktów i czy się u was sprawdził.
Jeśli mieszkacie w UK i jesteście zainteresowane zakupem swoich ulubionych, polskich kosmetyków zachęcam do odwiedzenia sklepu kamyk.co.uk/ oraz beauty4you.co.uk/, a także strony na Fbooku.
Pozdrawiam,
Edyta
Żadnego z tych kosmetyków nie miałam, ale o masłach Floslek czytałam sporo dobrego :) Połączenie arbuza i liczi musi dawać super zapach :)
OdpowiedzUsuńPachnie cudownie! :)
Usuńmiałam tylko kiedyś tą odżywkę z ziaji alt to było dawno, zanim zostałąm włosomaniaczką
OdpowiedzUsuńJaki ciekawy pomysł na sklep! :-)
OdpowiedzUsuńPeeling z chęcią kupię, wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńDzisiaj go wypróbuję, bo skończyłam już peelingowe zapasy ;)
UsuńNa pierwszy rzut prosze olejek z awokado:)
OdpowiedzUsuńOk, będę go intensywnie testować ;)
Usuńhejka!!
OdpowiedzUsuńJeśli miałabyś ochotę na wzięciu udziału w Mikołajkach dla blogerek z UK to serdecznie zapraszam.
Więcej info znajdziesz pod tym linkiem: http://teczowamonia.blogspot.co.uk/2014/11/akcja-mikoajki-dla-blogerek.html
Masło z Flos- lek oj chciałabym je mić u siebie ;) Oleje z bielendy mam i polecam ;)
OdpowiedzUsuńMasło wczoraj wypróbowałam i zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
UsuńMam nadzieję, że i u mnie olejek się sprawdzi :)
Ale wspaniałości, odżywki do włosów Ziaji to moi ulubieńcy <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i ja będę zadowolona :)
UsuńMam olejek Bielendy wersję brzoskwiniową- bardzo fajny olejek :D
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie przetestować to masło do ciała bo kocham zapach liczi :D
OdpowiedzUsuńPolecam, zapach Ci się spodoba :)
UsuńMmm to masełko do ciała musi być świetne :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki z tutti frutti ,mają nieziemski zapach !:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam te kosmetyki za intensywny zapach :)
Usuń