Tutorial: śliwka z turkusem

Witajcie:)

Kilka ostatnich dni upłynęło mi pod hasłem: 'nicmisieniechce'. Nie miałam serca do blogowania, nie mówiąc o tworzeniu kolejnych makijaży. Stąd mały przestój na blogu. Jedyne na co miałam ochotę  to leżeć na kanapie i oglądać filmy, na to zawsze mam ochotę;) No i wprowadziłam kilka zmian na blogu, mimo że sama sobie obiecałam, że już tego nie zrobię ;) Nic na to nie poradzę, że tak bardzo lubię się tym zajmować ;)

Postanowiłam jednak wziąć się dzisiaj w garść i pokazać Wam makijaż, który wykonałam kilka dni temu. Połączyłam śliwkę z turkusem i odrobiną szarości. Wybaczcie, ale na końcu posta wypiszę tylko te kosmetyki, które pamiętam. Niżej znajdziecie także pictorial.

Jak wykonałam makijaż:

1. Całą ruchomą powiekę maluję cieniem Villan z paletki Sleek Ultra Matts V2.

2. Ponad załamaniem powieki rozcieram koralowy cień Inglot #361M

3. Dolną powiekę maluję perłowym turkusowym cieniem Inglot #115

4. Zewnętrzny kącik oka przyciemniam szarym matowym cieniem Noir (Sleek UM V2)

5. Rozświetlam wewnętrzny kącik matowym białym cieniem Pillow Talk również z paletki Sleek UM V2. Następnie maluję kreskę na górnej powiece czarnym eyelinerem oraz podkreślam linię wodną za pomocą czarnej kredki.

6. Tuszuję rzęsy i doklejam pasek sztucznych.

kosmetyki: baza Artdeco, MUFE Aqua Brow, Sleek Ultra Matts V2, Inglot: 115 i 361, eyeliner Maybelline, czarna kredka Bourjois, rzęsy Ardell.

Mam nadzieję, że makijaż choć trochę się Wam spodoba. Jest prosty w wykonaniu, ale ładnie podkreśla oczy. Jeśli lubicie takie kolory wypróbujcie go na sobie :)

Do następnego!

Edyta