Witajcie
Ostatnio do mojej kosmetyczki trafiło dużo kolorówki, głównie cienie.
TUTAJ pisałam o paletce 8 cieni Clinique eyes to go,
a w tym poście możecie przeczytać o paletce Big beautyful eyes Benefit.
Szykuję dla Was jeszcze post na temat poczwórnych cieni Bare Minerals,
ale dziś chciałabym Wam pokazać moją małą kolekcję cieni mineralnych MAC.
Cienie posiadam od kilku dni, więc wstrzymam się jeszcze z ich recenzją.
W chwili obecnej mogę jedynie powiedzieć, że jestem z nich zadowolona.
Zobaczcie, jakie kolory posiadam.
Cienie potrójne:
Cienie podwójne:
Na szybko przygotowałam dwa makijaże.
Zobaczcie jak cienie prezentują się na powiece
Użyłam cieni: in the groove oraz earthly richesh
Użyłam cieni: earthly richesh, love connection, play on plums oraz love to love.
Posiadacie cienie Mac'a?
Czy jakieś kolory przypadły Wam do gustu?

Rewelacyjne są te cienie :)
OdpowiedzUsuńCudowne kolory <3
OdpowiedzUsuńŚwietne cienie ! bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pigmentacja i kolory :)
OdpowiedzUsuńWszystkie były nałożone na suchą skórę, na bazie prezentują się jeszcze lepiej :)
UsuńCienie zapowiadają się rewelacyjnie. Będę musiała je wypróbować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
http://kosmetycznyocean.blogspot.com :)
Pigmentacja powala! Ale ja do końca nie przepadam za mineralnymi cieniami ;))
OdpowiedzUsuń