L'Oreal color riche p2 Tresors Caches recenzja + swatches + makeup
Jakiś czas temu nabyłam paletkę cieni L'Oreal Color Riche Les Ombres w kolorze P2 Tresors Catches.
Oto co o tej paletce pisze producent:
Color Riche Les Ombres to palety idealnie harmonizujących ze sobą
cieni do powiek w 3 liniach kolorystycznych, dzięki którym każda kobieta
może stać się wizażystką we własnym domu.
Paleta z linii Luminous to intensywnie świetliste kolory
idealne na wieczorne wyjście. Dzięki niej oczy nabiorą olśniewającego
blasku, a makijaż oczu stanie się najpiękniejszą biżuterią.
Cienie zamknięte są w eleganckim, czarno-złotym opakowaniu. Niestety wieczko trochę się porysowało od przebywania w jednej szufladzie z innymi kosmetykami. W rzeczywistości rysy nie są aż tak widoczne jak na zdjęciu, więc opakowanie nadal wygląda estetycznie. Poza tym jest solidnie wykonane, nie ma problemów z otwieraniem/ zamykaniem.
Na spodzie mamy umieszczony obrazek wraz z instrukcją w jakiej kolejności i w którym miejscu na powiece umieszczać poszczególne cienie. Ja raczej się do tych rad nie zastosuję, bo pod łuk brwiowy używam wyłącznie beżu/ cielistych, jasnych kolorów, a ten złoty cień wydaje mi się zbyt ciemny i chyba nie czułabym się w takim makijażu dobrze.
W opakowaniu znajduje się pacynka. Z jednej strony zaokrąglona, z drugiej skośnie ścięta, która ułatwia np.podkreślenie dolnej powieki.
Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, jedwabiste. Dwa najciemniejsze kolory posiadają małe, błyszczące drobinki. Łatwo się je nakłada, dobrze cieniuje. Niestety lekko się osypują podczas aplikacji. Są trwałe, jednak zaznaczam, że ja zawsze używam bazy pod cienie. Utrzymują się w niezmienionym stanie przez kilka godzin.
Są to według mnie bardzo dobre cienie, jedne z lepszych jakie
posiadam. Bardzo przyjemnie wykonuje się nimi makijaż. Myśle, że jeśli
spotkam te cienie w innych interesujących mnie kolorach kupię je ponownie.
Moja ocena:
4.5/5
A na koniec makijaż wykonany za pomocą tej paletki.
Użyte kosmetyki:
Podkład Revlon CS+ Photoready
Korektor Catrice
Róż Bourjois Healthy Mix #41
Bronzer Bourjois
Paletka do brwi Essence
Cienie L'Oreal Color Riche Les Ombres P2 Tresors Caches
biały cień z paletki Sleek au naturel
żelowy eyeliner Maybelline
czarna kredka L'Oreal
Tusz Max Factor
sztuczne rzęsy Ardell
błyszczyk MUA Lets Meet ( m.in. ten błyszczyk tylko w innym kolorze możecie wygrać w organizowanym przeze mnie rozdaniu KLIK )
Pozdrawiam :)
Bardzo fajne te cienie :) Świetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) pozdrawiam :)
UsuńŚwietnie wyglądają na Twoich oczkach :) Skusiłabym się, ale mam trochę swoich cieni i cena trochę za wysoka :P
OdpowiedzUsuńRzeczywiście regularna cena jest dosyć wysoka, ale z tego co wiem czesto można kupić te cienie w promocji. Ja za swoje w Polsce dałam ok 35 zł, ta cena jest do przeżycia, bo cienie są naprawdę dobre :)
UsuńCudny make-up! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż wyczarowałaś :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo Ci pasuje ten makijaż ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, dziękuję :)
UsuńDziękuję :)
Usuńpięknie :)chciałabym mieć takie piwne oczy ..
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć, dziękuję :)
Usuńgenialny makijaż i ty jaka śliczna:) jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :)
UsuńŚwietny!!!:) Też chcę takie rzęsy *.*
OdpowiedzUsuńRzęsy to Ardell demi wispies balck, bardzo je lubię :)
UsuńŚwietne są te kolory! :)
OdpowiedzUsuń