Kredka Bourjois Effet Smoky
Witajcie :)
Postanowiłam napisać dzisiaj kilka słów o produkcie, który na długo zagości w mojej kosmetyczce - kredce do oczu firmy Bourjois Effet Smoky.
Jako fanka zarówno delikatnych kresek na powiece jak i mocnego makijażu smoky nie potrafię się obejść bez tej "wielozadaniowej" kredki :)
Jednak czytając opinie o tym produkcie możecie się spotkać z różnym zdaniami na jego temat. Przed zakupem radzę poszukać opinii na temat koloru, który Was interesuje, ponieważ nie wszystkie są jednakowo dobre. Ja posiadam kredkę nr 80 sparkling mocha i jestem nią zachwycona!
Na opakowaniu producent umieścił zdjęcie, które instruuje nas w jaki sposób używać kredki. Należy najpierw obrysować oko, następnie rozetrzeć kredkę dołączonym pędzelkiem. Mimo używania jej niemal codziennie przez kilka tygodni napisy nie starły się co jest dla mnie dużym plusem. Dołączony pędzelek jest użyteczny, ale ja zazwyczaj używam innego. Nigdy nie miałam problemów z temperowaniem, a zatyczki bardzo dobrze się trzymają.
Kolor sparkling mocha jest intensywny i nie blednie z czasem. Mieniące się drobinki dają naprawdę fajny efekt na powiece. Jako posiadaczka brązowych oczu jestem z niego bardzo bardzo zadowolona.
Kredka jest odpowiednio miękka, dzięki czemu aplikacja jej to dla mnie prawdziwa przyjemność. Z łatwością obrysujemy nią oko. Dodatkowo znakomicie się rozciera. Daje efekt smoky solo, ale też doskonale współgra z cieniem do powiek, jeżeli chcemy wzmocnić efekt.
Trwałość jest zadowalająca. Utrzymuje się kilka godzin, jednak ja zawsze używam wcześniej bazy pod cienie.
Niestety odbija się na powiece, jeżeli narysujemy grubszą kreskę. Poza tym dosyć szybko się zużywa. Jednak mimo tych minusów uważam, że jest to produkt godny wypróbowania.
Kupiłam ją w UK za ok. 6 GBP (30 zł)
Moja ocena 5/5
A jakie są Wasze ulubione kredki do oczu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.