Graficzny make up
.JPG)
Cześć :)
Tym razem makijaż graficzny z mocno wyciągniętym cieniem w kierunku skroni. Nie jest to makijaż dzienny ( przynajmniej ja nie wyszłabym tak pomalowana z domu :P ), ale na imprezę myślę, że się nadaje :)
Jest to moja lużna interpretacja makijażu Marty Żmudy Trzebiatowskiej.

Make up wykonałam dosyć dawno i przyznaję, że nie do końca pamiętam jakich kosmetyków użyłam.
Do podkreślenia brwi na pewno użyłam paletki Essence. Chciałam sprawdzić jak te cienie będą sprawowały się na powiece, dlatego ciemniejszego użyłam także w makijażu oka. To właśnie ten cień został wyciągnięty mocno w kierunku skroni i właściwie tworzy cały makijaż. Naprawdę znakomicie się rozcierał!

Górną powiekę ( od wewnętrznego kącika ) pomalowałam cieniem Revlon CS #05 Blushed Wines.

Linię wodną pomalowałam kredką Bourjois Effet Smoky #79 Sparkling Granite.
Niestety nie pamiętam jakiego cienia użyłam na dolnej powiece.
Rzęsy wytuszowałam maskarą Maybelline one by one.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.