Hej :)
Po kilku mocniejszych, bardziej wieczorowych makijażach przyszedł czas na coś bardziej stonowanego, delikatniejszego, idealnego na dzień.
Makijaż dzienny ma za zadanie podkreślić naszą urodę, wydobyć jej atuty oraz oczywiście zatuszować niedoskonałości. Pamiętajmy o dobrze dobranych kosmetykach, głównie podkładzie. Jego kolor powinien być jak najbardziej zbliżony do odcienia naszej skóry, bo nie ma nic gorszego niż efekt "maski" na twarzy.
Mogę polecić Wam podkłady Bourjois Healthy Mix i Heathy Mix Serum, które wyrównują koloryt, dając bardzo naturalny efekt.
Mój makijaż dzienny ogranicza się głównie do użycia podkładu, korektora na ewentualne niedoskonałości, różu, tuszu do rzęs, a do tego kreska na powiece.
A! zapomniałabym o brwiach. Muszą być podkreślone! :)
Dziś przedstawiam Wam jedną z propozycji makijażu dziennego w odcieniu szarości oraz złota z odrobiną zieleni.
Rozpoczyna on na moim blogu serię: Dzienny Make up
Brwi podkreśliłam paletką firmy Gosh.
Następnie całą powiekę pokryłam złotym cieniem L'Oreal color appeal nr 151, którego zakupu nie polecam. Jest to najgorszy, najmniej napigmentowany cień jakiego używałam.
Zewnętrzny kącik oka podkreśliłam najciemniejszym cieniem Rimmel Glam'eyes nr 710 twilight zone, a wewnętrzny kącik delikatnie rozświetliłam najjaśniejszym cieniem z tej samej paletki.
Dolną powiekę zaakcentowałam cieniem Avon color trend w kolorze leaf, który dostałam wieki temu od przyjaciółki i który najprawdopodobniej stracił już termin ważności, ale wciąż świetnie się sprawuje i tak bardzo go lubię, że nie potrafię się z nim rozstać ;)
Na koniec maluję cienką kreskę czarnym żelowym eyelinerem Maybelline, tuszuję rzęsy maskarą Maybelline i makijaż oka jest gotowy!
A jak wygląda Wasz dzienny makijaż?
Pozdrawiam
Edyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.