2. Maseczki do twarzy Face Food ogórek&jabłko oraz awokado&orzech włoski. Nowość do przetestowania. Kupiłam w ciemno, ale właśnie przeczytałam kilka pozytywnych opinii na ich temat i mam nadzieję, że u mnie także się sprawdzą.
3. Krem L'Oreal Triple Active na dzień.
4. Postanowiłam wypróbować balsam do ciała Palmer's.
5. Żel pod prysznic Palmolive Thermal Spa. Uwielbiam :)
6. Błyszczyk do ust Sheer Finish MUA Let's Talk. Kosztował tylko 1£, więc nie mogłam go nie kupić!;) Zdązyłam zrobić pierwszy test i chyba sie polubimy ;)
7. Mój hit- krem do rąk Neutrogena. Recenzję możecie przeczytać TUTAJ
8. Suchy sampon Superdrug. Mam duże opakowanie suchego szmponu Batiste, w wersji dla brązowych włosów, który bardzo lubię, ale tym razem potrzebowałam małego, poręcznego opakowania idealnego do torebki. Mam nadzieję,że będzie równie dobry jak Batiste.
Już dawno chciałam wypróbować ten krem, bo słyszałam o nim dużo pozytywnych opinii, ale tutaj w UK nigdzie go nie widziałam :( Mam nadzieję,że uda mi się go zdobyć wkrótce w Polsce :)
Miałam krem z L'Oreal, ale o nazwie HappyDerm - świetna sprawa. Cudowny zapach i wspaniałe nawilżenie. Polecam! ;)
OdpowiedzUsuńJuż dawno chciałam wypróbować ten krem, bo słyszałam o nim dużo pozytywnych opinii, ale tutaj w UK nigdzie go nie widziałam :(
UsuńMam nadzieję,że uda mi się go zdobyć wkrótce w Polsce :)