kontakt FACEBOOK obserwuj INSTAGRAM googlebloglovin

14 marca 2015

FLOSLEK SERIA HYPOALERGICZNA KREM TŁUSTY DO SKÓRY WRAŻLIWEJ

W sezonie jesienno-zimowym chętnie sięgam po bardziej treściwe kosmetyki nie tylko do ciała, ale też twarzy. Moja skóra, choć przetłuszcza się w środkowej partii twarzy, na policzkach bywa bardzo przesuszona, więc konieczne jest użycie dobrze nawilżającego kremu. 
Ostatnio bardzo polubiłam się z kosmetykami firmy Floslek, w styczniu zdecydowałam się więc na zakup kremu dla skóry wrażliwej z serii hypoalergicznej.


Krem przeznaczony jest dla skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Jego zadaniem jest poprawa kondycji skóry, nawilżanie i delikatne natłuszczenie, wygładzenie, zmniejszenie skłonności do nadmiernego złuszczania się naskórka. Pozostawia na skórze delikatny film ochronny, jest dobrze tolerowany, nie powoduje podrażnień skóry. Zawiera masło shea, olej migdałowy, witaminę E i Osmopur (związek trzech aktywnych składników pochodzenia roślinnego (bluszczu, ekstraktu ze słonecznika, kwasu fitynowego) i poliakrylanu sodu), który działa ochronnie przeciw negatywnym czynnikom zewnętrznym, nawilża i łagodzi podrażnienia.


Myślę, że wiele osób nie decyduje się na zakup tego produktu ze względu na to, że jest to krem tłusty. Ja też się trochę obawiałam, że zbyt treściwa konsystencja może nie wpłynąć dobrze na moją mieszaną skórę, ale zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Krem nie jest tak gęsty i tłusty jak sobie wyobrażałam. Swoją konsystencją przypomina wiele innych kremów jakich używałam do tej pory. Doskonale się rozprowadza na skórze i bardzo szybko wchłania pozostawiając delikatny film ochronny. Przeznaczony jest do stosowania na noc i ja go tak używam. Raczej nie nada się pod makijaż, właśnie ze względu na ten delikatny film wyczuwalny po aplikacji (pod makijaż używam wyłącznie kremów, które całkowicie się wchłaniają ). Rano, skóra jest doskonale nawilżona, miękka i delikatna w dotyku. Nie ma mowy o żadnych odstających skórkach np. przy nosie jakich nie raz nabawiłam się poprzez częste używanie chusteczek higienicznych ( katar) w czasie zimy ;) Krem robi dokładnie to czego od niego oczekiwałam, pozostawia skórę bardzo dobrze nawilżoną. Producent na swojej stronie wspomina coś o zmniejszeniu zmarszczek, ale ja go pod tym kątem nie oceniam, zresztą nie sądzę by tego typu krem mógł w bardziej widoczny sposób je redukować. 



Krem posiadam od około dwóch miesięcy, stosuję go różnie, czasami zdarza mi się używać go zamiennie z kremem Pharmaceris lub różnymi olejkami ( Soraya, dr Organic czy Dermogal ), ale od kilku dni nakładam go na twarz codziennie. Nie zauważyłam żeby krem wpływał negatywnie na stan mojej skóry tj. zapychał czy uczulał, mimo tego, że mam cerę mieszaną, która czasami na niektóre kosmetyki potrafi zareagować wysypem 'niespodzianek'. Nawet gliceryna w składzie nie zaszkodziła mojej skórze. 


Na pochwały zasługuje także zapach kremu. Jest delikatny, apteczny, ale bardzo przyjemny. 

Opakowanie to wygodna, 50 mililitrowa, poręczna tubka (którą możemy postawić za zakrętce) umieszczona dodatkowo w pudełku. Nie mam żadnych problemów z wydobyciem kremu z opakowania, tubka jest na tyle miękka, że pod koniec z łatwością ją rozetnę, ale przyznaję, że byłabym w pełni usatysfakcjonowana gdyby krem był umieszczony w opakowaniu typu airless. Jest to wygodne i higieniczne rozwiązanie. 


Krem oceniam bardzo pozytywnie, z jego działania jestem w stu procentach zadowolona. Nie wiem jednak czy kupię go ponownie, bo firma Floslek tak bardzo przypadła mi do gustu, że mam ochotę wypróbować kolejne jej produkty. Może następnym razem skuszę się na krem regeneracyjny z tej samej serii.



Czy znane są Wam produkty Floslek? Jeśli macie jakieś ulubione kosmetyki tej firmy dajcie znać, chętnie przetestuję coś nowego :)






OBSERWUJ BLOG

FACEBOOK   |   INSTAGRAM   |   BLOGLOVIN


20 komentarzy:

  1. Anonimowy14/3/15

    To dobrze, że jesteś zadowolona :) Ja chyba nic z tej firmy nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nic nie miałam z tej firmy :) Ale czaję się na krem pod oczy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Flosleku mam tylko krem na dzień z SPF :) program wybielający :)
    Tego nie miałam okazji jeszcze używać. Ciekawe jak by się sprawdził w przypadku mojej skóry. Ostatnio jednak używam kremu z firmy Dla kosmetyki i też jest extra :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tej firmy o której piszesz, muszę się jej przyjrzeć bliżej :)

      Usuń
  4. Bardzo przyjemny kremik

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ich krem pod oczy i byłam zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kremu pod oczy nie używałam, ale być może kupię kiedy zużyję swoje zapasy :)

      Usuń
  6. kurcze nigdzie nie mgoe kupic floslek u siebie w miescie...czemu tak jest :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukaj w aptekach, na pewno w jakiejś znajdziesz :)
      Na stronie Floslek jest mapa z adresami gdzie można kupić ich produkty.

      Usuń
  7. Nie znam, ale słyszałam o nich wiele dobrego! Muszę się dowiedzieć czy u mnie można je kupić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam ich masła do ciała :)
      Kosmetyków szukaj głównie w aptece.

      Usuń
  8. To twarzy z Flosleka mialam tylko kremy pod oczy, niestety u mnie się nie sprawdziły i oczy mnie szczypały. A na noc? od kiedy poznałam olejki to stosuję tylko je:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chętnie stosuję olejki, ale na zmianę z kremami :)

      Usuń
  9. Anonimowy15/3/15

    recenzja jak najbardziej kusząca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kosmetyków Floslek w mojej kosmetyczce nie ma - jakoś mi z nimi nie po drodze :) Kremy/żele pod oczy mnie podrażniają, więc chyba trochę się zraziłam.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie używałam kremu pod oczy tej firmy, więc niestety nie wypowiem się na jego temat :(

      Usuń
  11. A miałabyś ochotę wypróbować, a może ten krem zupełnie Cię nie interesuje?

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że byłby dla mnie odpowiedni :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy12/7/17

    Niezwykle udany krem Flos Leka! Zapewne ze względu na tak odżywczy skład. Poczułam że mojej skórze brakowało takiego złagodzenia po czasie intensywnego zatykania porów nieodpowiednim podkładem. Co więcej moja cera unormowała się po jakimś czasie i nawet się nie przesusza.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...