Witajcie:)
Dziś zapraszam Was na porcję kosmetycznych nowości jakie otrzymałam od sklepu kamyk.co.uk, czyli drogerii internetowej zajmującej się sprzedażą kosmetyków polskich marek w UK. Już po raz drugi miałam możliwość wybrania ze sklepu kilku produktów do testów, co sprawiło mi ogromną przyjemność, bo do polskich kosmetyków nie mam na co dzień dostępu. Produkty, które otrzymałam w pierwszej paczce możecie zobaczyć w tym poście (klik). Tam też znajdziecie najważniejsze informacje dotyczące drogerii ( asortyment, dostawa, koszty wysyłki).
Asortyment sklepu jest stale poszerzany, w ciągu około dwóch tygodni w sprzedaży dostępne będą także produkty firmy Flos Lek. Mnie to ogromnie cieszy, bo lubię tę markę :)
Tym razem zdecydowałam się na wybór wyłącznie kosmetyków pielęgnacyjnych. W paczce znalazło się również coś dla mojego męża, bo sklep ma w swojej ofercie wiele produktów dla mężczyzn.
Na oliwkę pod prysznic z mango firmy Lirene zdecydowałam się od razu, gdy tylko zobaczyłam ten kosmetyk na stronie sklepu. Już dawno chciałam go wypróbować, bo przeczytałam na jego temat wiele pochlebnych recenzji, ale będąc w Polsce nie widziałam go w żadnej drogerii ( w przeciwnym razie na pewno bym go kupiła). Teraz mam okazję go wypróbować. Super!
__________________________________________
Ostatnio pokochałam wszelkie oleje i często wykorzystuję je w codziennej pielęgnacji. Dodaję je do kremów, maseczek domowej roboty, zarówno do twarzy jak i do włosów, ale też lubię nakładać na skórę w czystej postaci. Regenerujący olejek do twarzy Soraya, Świat Natury 5 drogocennych olejów bardzo mnie zainteresował i z przyjemnością go przetestuję. Jest to mieszanka szlachetnych naturalnych olejów: arganowego, migdałowego, z róży, z
amarantusa, wzbogaconych w witaminy E i F oraz olejowy ekstrakt z
nagietka. Brzmi obiecująco, prawda? :) Zobaczymy czy się u mnie sprawdzi.
__________________________________________
Wiecie jak bardzo lubię testować masła i balsamy do ciała, dlatego i tym razem w moim zamówieniu nie mogło zabraknąć kosmetyku do pielęgnacji ciała. Wybrałam Bielendę i jej miód do ciała z serii Eco Care, czyli balsam do skóry suchej, szorstkiej i pozbawionej blasku.
__________________________________________
Kolejnym produktem jest multilipidowy krem odżywczy do twarzy Lipo-Sensilium Pharmaceris A. Przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Jego zadaniem jest odżywienie, uelastycznienie i natłuszczenie skóry. Mam nadzieję, że ten krem polubi się z moją mieszaną cerą.
__________________________________________
Bardzo lubię kosmetyki Ziai, więc chętnie wypróbuję oliwkową, regenerującą maskę do włosów. Zawiera olej oliwkowy i prowitaminę B5. Maska ma regenerować włosy bez obciążania, wzmacniać je, przywrócić elastyczność, blask, zdrowy wygląd. Zobaczymy czy obietnice producenta zostaną spełnione. Na pewno dam Wam o tym znać :)
__________________________________________
Cukrowy peeling do ciała Farmona Magic SPA, Wanilia i Pomarańcza. Pachnie Cudownie! Zobaczymy jak sobie poradzi z usuwaniem naskórka :)
__________________________________________
I na koniec coś dla mojej lepszej połowy :) Energizujący krem do twarzy firmy Soraya, który według producenta nawilża skórę, dostarcza jej energii oraz usuwa oznaki zmęczenia i stresu.
To już wszystkie produkty, dajcie znać czy miałyście z nimi do czynienia i jak się u Was sprawdziły.
Pozdrawiam,
Edyta
________________________________
Sklep online kamyk.co.uk (klik)
Wersja w j.angielskim beauty4you.co.uk (klik)
Strona na Fbooku klik
Ile cukierasków! :):) A na multilipidowy krem to i ja mam chęć :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak krem się sprawdzi przy mojej mieszanej cerze :)
Usuńdużo fajnych rzeczy widzę :) multilipidowy krem odżywczy miałam okazję używać, świetnie się sprawdził, fajnie nawilżał i odżywiał cerę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i ja będę z niego zadowolona :)
UsuńMiałam ten olejek marki Soraya, byłam z niego zadwolona, jestem ciekawa jak spisze się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i ja będę z niego zadowolona. Na razie pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że nie jest tak bardzo tłusty i dosyć szybko się wchłania w porównaniu do olejków, które używałam do tej pory :)
Usuńolejek soraya mam, bubel nad bublami, strasznie piecze w twarz i uczula
OdpowiedzUsuńUżyłam go już kilka razy i na szczęście nie zauważyłam żadnych niepokojących objawów.
Usuńprzyjemnego testowania;)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :)
OdpowiedzUsuń