kontakt FACEBOOK obserwuj INSTAGRAM googlebloglovin

29 sierpnia 2014

Garnier Ultimate Blends odżywka do włosów z mleczkiem waniliowym i papają



Kilka postów wcześniej pisałam o jednej z moich ulubionych odżywek do włosów Garnier awokado i masło karite. Spodobała mi się ona tak bardzo, że znalazła swoje miejsce wśród Ulubieńców prezentowanych przeze mnie na początku miesiąca.

Dziś chciałabym się z Wami podzielić moją opinią na temat kolejnej odżywki Garniera, tym razem w wersji z mleczkiem waniliowym i papają.


Odżywkę kupiłam w Wielkiej Brytanii (z tego co się orientuję w Polsce nie jest dostępna w drogeriach, ale można ją dostać na allegro) za mniej więcej 1 funta (200ml). Przeznaczona jest do włosów półdługich/ długich, wymagających, z rozdwajającymi się końcówkami.




Już podczas pierwszej aplikacji totalnie zauroczył mnie zapach tej odżywki. Jest cudowny! Słodki, ale nie mdły, nie przytłaczający. A co najważniejsze długo się utrzymuje na moich włosach. Jest to jedyny kosmetyk do włosów jaki posiadam, który pachnie ładnie, intensywnie i naprawdę długo. Wielki plus za to.




Konsystencja jest moim zdaniem zbyt rzadka. I choć aplikacja nie sprawia większych problemów, bo odżywka nie przecieka przez palce, zdecydowanie wolałabym  żeby była bardziej gęsta.  Może dzięki temu kosmetyk byłby bardziej wydajny.




Z przykrością stwierdzić muszę, że poza tym, że dzięki tej odżywce moje włosy łatwiej się rozczesują i pięknie pachną nie robi ona nic dobrego. Nawet powiedziałabym, że lekko obciąża moje włosy, tzn. nie są one oblepione czy tłuste, ale nie są takie sypkie i gładkie jak po użyciu odżywki z awokado i masłem karite.

Jestem trochę zawiedziona tą odżywką, myślałam że będzie znacznie lepsza. Okazała się niestety być nieodpowiednia dla moich włosów. Na pewno nie kupię jej ponownie, zdecydowanie wolę wersję z awokado.



Moja ocena:
2.0 / 5.0


Znacie tę odżywkę, używałyście?
 Może u Was sprawdziła się lepiej niż u mnie? Dajcie znać :)




Pozdrawiam, 
Edyta






10 komentarzy:

  1. tej niestety nie miałam, szkoda, że nie jest dostępna w POlsce, bo chętnie bym przetestowała ;) bardzo lubię odzywki z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Juz płakałam nad tym ze niedostępna u nas i ze tak pięknie pachnie. A tu się okazuje nie ma czego żałować, i dobrze!;) ale za funciaka warto było wyprobowac pewnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam szampon i odżywkę z tej serii :) bardzo je lubię ale tylko ze względu na zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. odżywka Garniera z granatem się u mnie totalnie nie sprawdziła, więc na razie będę trzymać moje włosy z daleka od tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jeszcze używam tej żółtej wersji potem będę testowała inne ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że nie zachwyca. Wersja z awokado rzeczywiście jest chyba najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam jej, mam z awokado i bardzo dobrze się u mnie sprawdza;)

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda,że nie jest zachwycajaca!

    OdpowiedzUsuń
  9. A pachnie bardziej wanilią, papają czy mieszanką? Bo jak samą wanilią to chyba nie będę żałować, że jej u nas nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda pięknie, pachnie pięknie. szkoda, że nie działa.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...