Avene Lotion Nettoyante Pour Peaux Intolerantes [łagodny żel oczyszczający do skóry nadwrażliwej]

Witajcie :)

W  ciągu ostatnich kilku miesięcy do oczyszczania twarzy używałam głównie żelu Avene Cleanance, o którym pisałam w tym poście  i  z którego byłam bardzo zadowolona. I pewnie kupiłabym kolejną butelkę gdyby nie to, że w najbliższym Boots'ie (UK) nie było ani jednej sztuki, a ja potrzebowałam czegoś do zmywania twarzy 'od zaraz'. Postanowiłam więc wypróbować inny preparat tej samej firmy, który bardzo mnie zaciekawił i który jest w swoim działaniu delikatniejszy niż wcześniej używany Cleanance, bo przeznaczony do skóry wrażliwej. Wybór padł na łagodny żel oczyszczający do skóry nadwrażliwej Avene Lotion Nettoyante Pour Peaux Intolerantes.

Kosmetyk przeznaczony jest do skóry nadwrażliwej, narażonej na negatywne działanie czynników klimatycznych, skóry podrażnionej lub w trakcie leczenia dermatologicznego. Krótko mówiąc będzie idealny dla osób, które mają skórę bardzo wrażliwą, którym zależy na delikatnym, ale skutecznym oczyszczaniu.

Żel nie zawiera parabenów, barwników czy środków zapachowych, które mogą powodować podrażnienia. Co prawda zawiera SLS, ale na końcu składu, więc myślę, że nie wpłynie bardzo na stan skóry. Jednym ze składników jest woda termalna Avene, która działa na skórę kojąco i łagodząco.

Skład: Avene Thermal Spring Water (Avene Aqua), Cetearyl Alcohol, o-Phenylphenol, Cetrimonium Bromide, Decyl Glucoside, Disodium EDTA, Sodium Cetearyl Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate, Water (Aqua).

Konsystencja tego żelu różni się zdecydowanie od tych, których używałam do tej pory. Jest nietłusta i lekka, trochę mleczno-wodnista ( nie wiem jak to określić;) ale na tyle gęsta, że nie przecieka przez palce. Nie pieni się wcale, ale bardzo dobrze rozprowadza na skórze. Kosmetyk jest bezzapachowy, ale wyczuwalna jest delikatna woń typowa dla produktów aptecznych.

Żelu można używać na dwa sposoby. Zmyć wodą, albo osuszyć płatkami kosmetycznymi. Opcja druga powinna ucieszyć posiadaczki wyjątkowo wrażliwej skóry, które nie chcą używać wody by dodatkowo nie wysuszyć i podrażnić skóry. Mi jednak bardziej przypadła do gustu opcja pierwsza. Twarz myję pod prysznicem, na zwilżoną wodą skórę  nakładam rozprowadzony w dłoniach kosmetyk i delikatnie masuję twarz po czym spłukuję go. Kiedy używałam go 'na sucho' miałam uczucie niedostatecznie oczyszczonej skóry. Żel dobrze rozpuszcza makijaż, ale żeby za pomocą płatka kosmetycznego usunąć podkład, puder, czasami też bazę... Dla mnie to było niewykonalne, tym bardziej, że chciałam uniknąć pocierania twarzy płatkami kosmetycznymi. Musiałam nałożyć go na twarz kilka razy, by usunąć makijaż. Tak stosowany szybko się zużywał. I to jest dla mnie jedyna wada tego kosmetyku. Kiedy spłukuję żel wodą do umycia twarzy wystarcza mi kropla w wielkości ziarenka grochu. Używam go od dwóch trzech miesięcy i jeszcze się nie skończył.

Nie powoduje żadnych niepożądanych skutków: nie podrażnia, nie zapycha, nie wysusza. Możemy zmywać nim makijaż oczu, nie bojąc się o pieczenie. Sprawia, że nasza skóra staje się miękka i delikatna. Nie wysusza, tylko pozostawia delikatny, nietłusty film ochronny. Zaraz po jego użyciu moja skóra nie woła o szybkie nawilżenie kremem. Zauważyłam też ogólną poprawę stanu skóry, myślę, że to głównie dzięki obecności wody Avene.

Osobiście uważam ten żel za bardzo dobry. Myślę, że jedynie osoby, które używają gęstych, kryjących podkładów, i które chciałyby usunąć za jego pomocą makijaż bez użycia wody nie będą do końca usatysfakcjonowane. Ja chętnie kupię go ponownie :)

Moja ocena:

4,5/5.0

Używałyście tego żelu? A może macie inne ulubione kosmetyki Avene?