Witam Was po kilku(nasto)dniowej przerwie.
Macie czasami tak, że brakuje Wam weny,
nie macie pomysłu nie tylko na nowy mejkap,
ale nawet na post z recenzją kosmetyku?
Ja właśnie przez to przechodzę.
Postanowiłam jednak wziąć się w garść i zrobić dla Was metamorfozę.
Swoją metamorfozę...
Obaw było wiele (i jest nadal) przed pokazaniem światu swojej kompletnie nagiej twarzy,
ale raz kozie śmierć, może nikt się nie przestraszy ;)
twarz:
Baza L'Oreal Lumi magique
Podkład Max Factor Lasting Performance
Korektor L'Oreal True Match
Korektor Collection 2000 Lasting Perfection
Bronzer Benefit Hoola
Róż Bourjois Healthy Mix #41
oczy:
baza Artdeco
brwi cienie Essence
cień Bourjois #08 Beige rose
cień Mineral Earth z paletki Sleek au naturel
Cień MAC Lustreleaf
Cień MAC In the groove (zieleń)
kredka Bourjois Khol & Contour #73 gris ingenieux
Żelowu eyeliner Maybelline #01 black
tusz one by one Maybelline
sztuczne rzęsy
usta:
błyszczyk MUA sheer finish Lat's meet
<3
OdpowiedzUsuńPięknie podniesione kąciki oczu, wyszczuplona i rozświetlona twarz :)
Krążył kiedyś po blogach taki tag, bardzo lubiłam oglądać te przemiany, ale sama chyba nie mam odwagi na razie pokazać się w wersji saute ;)
Normalnie jak siostra Kim Kardashian <3
OdpowiedzUsuńPięknie ci to wyszło:) Widać pełną perfekcję:)
OdpowiedzUsuńwow świetna metamorfoza :) jednak wersja przed jest równie ładna :)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam obawy przed pokazaniem się bez makijażu. Ale może kiedyś...
Świetna przemiana! Ale i ez makijażu ładnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje prace!
podobają mi się kolory i kształt oka
OdpowiedzUsuńCo ty chcesz od siebie bez makijażu? Jestem bardzo ładna bez względu czy z makijażem czy bez :)
OdpowiedzUsuńA makijaż też jest bardzo ładny
Piękna w makijażu jak i bez niego:)
OdpowiedzUsuńŁadny, jak ja bym chciała umieć się tak malować ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za komentarze i miłe słowa, bardzo się cieszę, że moja metamorfoza przypadła Wam do gustu.
OdpowiedzUsuńWasze komentarze odnośnie mnie bez makijażu są bardzo pocieszające, ale chyba nie odważę się i nie wyjdę z domu bez podkładu i podkreślonych brwi ;)
wow, ale zmiana! no i podkład pięknie wygląda na buzi ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, a bez makijażu też ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńAle pokreślenie oka najbardziej mi się podoba!
chciałabym też tak wyglądać bez makijażu !! żadnych zaczerwienień ani cieni pod oczami, zazdroszczę !
OdpowiedzUsuń