Cześć :)
Nie wiem jak Wy, ale ja kiedy wychodzę gdzieś wieczorem z domu nie zawsze mam ochotę na mocny, typowo wieczorowy mejkap. Owszem, smoky eyes to mój ulubiony makijaż i zawsze świetnie się czuję, gdy mam mocno podkreślone oczy, ale czasami wolę wybrać delikatniejsze, bardziej stonowane barwy.
Wczoraj wybór padł na delikatne, pastelowe odcienie beżu i fioletu
Niestety nie miałam czasu na zrobienie zdjęć twarzy :/
kosmetyki:
Baza pod cienie Artdeco
Cienie Revlon CS #05 Blushed Wines
Cień Bourjois Intense Extrait #03
Cień Inglot freedom system #459
Cień Noir z paletki Au Naturel Sleek (kreska)
Kredka Bourjois Effet Smoky #80 sparkling mocha
Tusz Max Factor False Lash Effect
Brwi paletka Essence
A Wy lubicie takie pastelowe makijaże?
Pozdrawiam,
Edyta
Delikatne, jak dla mnie idealne ;]
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię takie makijaże i świetnie się w nich czuję :)
Usuńpozdrawiam :)
Bardzo ładny ;) dla mnie idealny na dzień
OdpowiedzUsuńDzięki, na dzień będzie idealny :)
UsuńPiękny makijaż :D Ja też nie zawsze mam ochotę na mocno podkreślone oko na wieczór :)
OdpowiedzUsuńNo to się zgadzamy w tej kwestii;) Cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńPiękny:) Często też sama takie robię.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój nowy wygląd!
Dziękuję :*
Usuńbardzo mi się podoba, masz bardzo ładne oczy :)
OdpowiedzUsuń